Nocny wietrzyk
Za oknem wiatr zbudził nockę,
cichutko zatrzepotał -
rozgonił kolory wiosny,
księżyc aż zadygotał.
W kącie usiadły gwiazdy -
tuli się każda do siebie,
wszystkie lampiony zgasły -
zrobiło się czarno na niebie.
I tylko w domach żarówki,
gdzieniegdzie można dojrzeć,
migoczą jak srebrny strumień,
słuchając starych wspomnień.
I tak cichutko, jak nigdy
zrobiło się dookoła,
wietrzyk przysnął na gałęzi,
bo już ranek woła.
autor
Ola
Dodano: 2014-11-22 20:22:29
Ten wiersz przeczytano 4107 razy
Oddanych głosów: 114
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
Oleńko piękny i subtelny
nocny wietrzyk ...:)
Oluś Twoje wiersze są przejrzyste.Pozdrawiam.
Pięknie dziękuję:-)
Poetycko. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam i całuję!:)
...i wiatrem byłem....gdy ciepłym powiewem, twą nagość
okryłem... ;)
Pięknie czarujesz
Ladnie
Kurde jak ja moglem przeoczyc cos tak przyjemnego?!
Olcia buzka!
Melancholia i zaduma - ale fajna
Dziękuje Olu za miłe słowa ,wiem że takie jest życie
ale to boli.Spkojnego wieczoru tobie życzę.
Piękny wiersz Olu:) Pozdrawiam cię ciepło ,niie z
uśmiechem bo jest mi dzisiaj bardzo smutno:(
Dziękuję za wizytę:-) i komentarze. Miłego
wieczorku:-)
Fajny, delikatny-wietrzyk przysnął na gałęzi-.
Cieplutko pozdrawiam
Witaj Oluś
Miłego dnia
Nie wiem czy jeszcze dziesiaj będę
Do miłego znowu :)
Olu wstaw coś wesołego, bo nudą wieje na beju. Trzymam
kciuki za ciekawy pomysł. Miłego dnia życzę.