Nocny wietrzyk
Za oknem wiatr zbudził nockę,
cichutko zatrzepotał -
rozgonił kolory wiosny,
księżyc aż zadygotał.
W kącie usiadły gwiazdy -
tuli się każda do siebie,
wszystkie lampiony zgasły -
zrobiło się czarno na niebie.
I tylko w domach żarówki,
gdzieniegdzie można dojrzeć,
migoczą jak srebrny strumień,
słuchając starych wspomnień.
I tak cichutko, jak nigdy
zrobiło się dookoła,
wietrzyk przysnął na gałęzi,
bo już ranek woła.
autor
Ola
Dodano: 2014-11-22 20:22:29
Ten wiersz przeczytano 4116 razy
Oddanych głosów: 114
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
:):) Zasłoniłam okna, żeby nas księżyc ze swoją bandą
gwiazdek nie podglądał, :):)A wiatr niech wisi na
gałęzi. :):)
:-) :-) :-) dziękuję Sabinko Gancarz :-) :-) . Miłego
Ach spij kochanie
gwiazdkę z nieba chcesz dostaniesz*******************
pozdrawiam:)
Pozdrawiam Grażynko i wzajemnie miłego...:-)
Piszesz Olu o wietrzyku,to i mnie przywiało.
Bardzo ładny,klimatyczny wiersz,
miło się go czyta wieczorkiem.
Pozdrawiam serdecznie
i życzę udanego weekendu:)
Pozdrawiam ilonka86 :-) . Miłego:-)
I znowu mnie wylogowano, dziękuję MAGNOLIO:-)
Bardzo klimatyczny wiersz, podoba mi sie taka piękna
noc:) pozdrawiam Olu:)
Jak zawsze milutki komentarz MAGNLIO:-) . Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję:-)
Dziękuję sabo:-) . Pozdrawiam
Chcesz dam ci słońca promienie
potem ukojenie małą łyżeczkę radości
ciepły uśmiech strumienie nadziei, może wietrzyk
kierunek zmieni dobrej spokojnej nocki.
Widzę jak w kąciku tulą się te gwiazdy do siebie,
ładny wiersz. Pozdrawiam Cię Olu bardzo serdecznie
Miłego wieczorku:-)
Dziękuję Yvet. Miłego:-)
Pozdrawiam Aniu Turkusowa:-)
Miłego Ars mediator:-)
Pozdrawiam piotr majowy kocham ten miesiąc:-) :-)