nokturn Es-Dur..
nocnym ćmom
..opus 61, na deszcz, neuralgię i etanol
dopiero pierwsza godzina doby
trwam w zawieszeniu snu
w stanie przed lub poza
rwą kulszową bez opiatów
deszcz jak szalony perkusista
daje czadu na blachach parapetu
synkopy rytmu spływają
potem ciężkich kropel
strzel po jednym celnie
salwą repetuj w znieczulenie
zalej skutecznie neurony
lubią etanol upojnie
odkaża skutecznie z myślenia
chcę być skoczkiem w dal
odlecę spokojnie na stronę
zawietrzną tam ucichnę grzesznie
10.11.2009.
Komentarze (18)
Nokturnisz nieźle!
Jurek
Capriccio O-dur
smród wszech ogarnął
ogrody pokoje
czas robi swoje
ukłony
Jeszcze rwy nie miałam, pewnikiem wszystko przede
mną:) Pozdrawiam i chwalę wierszyk
No Vicku,jakbyś do mnie pił.Nie dość,że jestem
masażystą i doskonale wiem co to rwa kulszowa,to w
latach siedemdziesiątych byłem reprezentantem Polski w
skoku w dal(7,97m).
Bardzo "przyjemny"ten nokturn...
kielicha nigdy nie odmówię w taka pogodę
re wn: Doris kochana, każdy day bez ciebie, to strata
niesłychana..
perhaps will by, will by
Nie dość, że rwa, deszcz dudni w parapet, to jeszcze
nokturn, ale deprecha we mnie:(
Na odreagowanie:
https://www.youtube.com/watch?v=SdhAfMor9BM
Lubię takie klimaty, po prostu :)
Mialam do czynienia ze rwa kilka razy wiec wiem jak
sie czuje peel.
i znowu to samo
Już miałem pisać, że to o zalewaniu..
zwykłego doła bo nie wiedziałem co
to jest rwa kulszowa.
Dobry wiersz, dobrze się czyta.
Pozdrawiam Wiktorze:)
Rwa potrafi porwać. Też jestem jej właścicielką -
chętnie oddam za darmo:)
świetny wiersz przepojony smutkiem
Pozdrawiam:)dziękuję za komentarz u mnie
Bardzo smutny Twój wiersz:(
Zdrówka :o)