non omnis...
nie każcie mi marzeń zabijać
brutalnie i ostatecznie
niech na nadgarstkach
rytmicznie pulsują
życzę im naturalnej
i lekkiej śmierci
przez spełnienie
autor
grusz-ela
Dodano: 2006-11-20 00:06:12
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawie wyrażona sentencja, byłby to nieliczny
przypadek pozytywów śmierci. Jeżeli jednak marzymy i
marzeń nie możemy zrealizować, to obnażają naszą
słabość, niemoc. Pozdrawiam :)