Nosferatu
"Wszystkie te chwile przepadną w czasie,
jak łzy w deszczu. Pora umierać"
------------------------------------
o zmroku pod firmamentem
ekscentrycznego świata
wigilijne misterium
rozdziera myśli
na strzępy
„Tylko rock” niemy powiernik
a ściany ociekają szaleństwem
wokół pustka
ludzie krwiopijcy
przemykają niewidzialni
jak duchy
klepsydra przesiewa ekscytację
„Fin de siecle”
słowa wyrocznia
a czyny pobiegły jak muzyka
w żałobnym galopie
fin de vie
gdy człowiek zagubiony
opowieść z krypty
zbiera plon
Pamięci Tomasza Beksińskiego-syna malarza
Z.Beksińskiego, który popełnił samobójstwo
w wigilię 1999 r.
Komentarze (16)
Wiersz mroczny, jak sam Beksiński,
jego syn po raz pierwszy był odratowany, dwukrotnie
popełniał samobójstwo, żona zmarła, a sam Beksiński
też był zamordowany, nie miał łatwego życia, mimo
popularności, jakby prześladował go pech, chyba
jeszcze opiekował się teściową, o ile dobrze pamiętam.
Jego syn chyba też nadużywał używek, a i czasy komuny
chyba go przytłaczały, w każdy m razie to natura
depresyjna.
Pozdrawiam, z podobaniem dla depresyjnego, dobrego
wiersza, też mam wiersz z Beksińskim w tle, to znaczy
na temat jego twórczości
pt." W okularach Beksińskiego", jeśli miałabyś ochotę
na czytanie, to zapraszam, do archiwum, które też jest
do czytania.
Pozdrawiam serdecznie :)