nowa róża wiatrów
wiatr poezji mi ucichł, róża płatki
zgubiła.
żagle także już nie są wydęte.
fale ciszej dziś szumią, wanty maszt
opuściły.
ale życie wciąż rejsem i świętem.
ja zaś biegam po brzegu, pod stopami mam
beton.
pośród nowych wydarzeń żegluję.
róża ludzkie ma ręce, cisza w sercu
przysiadła.
nowe światło w jej wnętrzu wibruje.
tam za rogiem ulicy, księżyc cieniem
przyzywa.
z bram syreny po cichu wychodzą.
wczoraj trójząb połamał Neptun w kurtce
podartej.
z bruku skarby piratów się rodzą.
Komentarze (6)
Świetny, wieloznaczny wiersz.
Pozbyłbym się szyku przestawnego w przedostatnim
wersie.
"róża ludzkie ma ręce, cisza w sercu przysiadła.
nowe światło w jej wnętrzu wibruje."... i zachwyciłam
się!
kolejny raz czytam (kolejną może wersję) dobrze
złożonego ładnego wiersza
poetycko, piękne słowa i róża, i wiatr:)
Tęsknota za żeglowaniem, za tym co było w zestawieniu
z dniem dzisiejszym "cisza w sercu przysiadła". Ładnie
i troszkę smutno.
Mimo wszystko pięknie i romantycznie nad morzem o tej
porze. Pozdrówko