Nowy porządek świata!
Poprzykówani łańcuchami do drzew.Zbluzgani,
wyszydzeni już sto razy,
ogryzek jakiś w stronę Szaleńców, czy po
prostu zidiociałych krzykaczy, w oczach
systemowej władzy.
Tu nie chodzi o polityków, władzą systemu
jest nasze zaślepienie.
Rządzimy światem z drugiego rzędu.Nie
czując nawet, zabijamy ziemię.
Swym przyzwoleniem i otwartością umysłu na
wtykane nam nowe Nauki współczesnego
Boga.
Zaprawdę, jeden Bóg dla wszystkich
dzisiaj.Mamona.
Pod płaszczykiem katolickich haseł,
wymiocin hipokryzji,
i tak wszystko jest kasą.Serca sczerniałe
pożądaniem korzyści.
Kiedyś, dawno temu, gdy człowiek
przypominał syna bożego,
Lasy były domami dla nas. Pięknem i
cudem.Naturalnym obrazem w tle
człowieka.
Zwierzęta nie musiały uciekać, przed nowym
nabytkiem myśliwego,
dziś nie zdołają. Celownik optyczny
namierzy każdego.
Ten, oraz ten drugi. Celownik mentalności
postępu, nowego porządku świata,
gdzie fabryki, kominy, ciągły przepływ
kasy, jest wyznacznikiem egzystowania.
Zniewoleni, jakby naćpani strategią
rządzących, że dla wygody dadzą się
pokroić,
abyśmy mieli dobrze.By nie zabrakło nam
wygody.
Postęp jest wyrocznią naszej ukochanej
przyszłości.
Choć dla mnie tylko zbrodniarzem, w imię
wspólnej woli.
Stawiamy tarcze na sumienie, pod postacią
pomników Świętych, jakby byli
konfesjonałem,
na nasze wszystkie grzechy przeciw
sobie.Pod pomnikiem wszak czujemy się
wspaniale.
Kościoły pękają w szwach od
pseudokatolików,
Z mównicy głosi Pan!On dziś tworzy nowe
katechizmy.
Naznacza priorytety swoją ręką Boga,
inne zrzuca w przepaści, dla dobra
narodów.
I tak właśnie zapominamy o rzeczach
najważniejszych, poszanowaniu pierwotnego
celu.
Za nic mamy przyrodę, naturę, stworzoną, by
była pod naszą opieką.
Za nic drugiego człowieka.O, internetowe
fora!
Ołtarze naszego człowieczeństwa.Tam
wszystko znajdziesz.Ale nie pokorę.
Dość już słów o Bogu, o nim tylko uczą w
szkołach,
w mieście jest ktoś nowy. To SuperMamona.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.