nudne jak flaki z olejem
(IPOGS, Freestyle), eMultipoetry.eu
codziennie rano budzę się
jak zwykle siódma zero dwie
zdzieram żyletką z policzków zarost
popijam kawą bułkę maślaną
pędzę na busa wciskam się stoję
wpadam do pracy robotę robię
tak o szesnastej kończę fajerant
i w drugą stronę czas się wybierać
znowu autobus ścisk i odciski
dom popołudnie wieczór wśród bliskich
szybka kolacja drink i paciorek
no i do łóżka bo jutro wtorek
sen koszmar nocny mokra poduszka
znowu pobudka i znów harówka
autor
mroźny
Dodano: 2017-03-06 01:54:01
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
pierwsza strofa zapachniała Perfectem - "chcemy być
sobą".
nie załamuj się, ten wieczorny drink budzi nadzieję.
pozdrawiam :)
Może dlatego właśnie staram się nie być uzależniony.
Jest to d... cześć, ni ma się wytrzyma
Każdy w ten lub inny sposób ma swój kierat.
monotonia zycia...trzeba koniecznie cos zmienic:)
pozdrawiam:)
dzień świstaka
I tak powoli ucieka życie każdego człowieka.
Refleksyjnie i nieco przygnębiająco. Miłego dnia:)
Życie nie pieści, choć próżne żale,
trzeba próbować sens w tym odnaleźć!
Pozdrawiam!
Wylej olej i dzień zamiast nudny będzie
cudny.Pozdrawiam:)