obcy świat
to następny wiersz z początku mojej długiej drogi do normalnośći zagranicą.napisałam go w 2004 roku nie jest tak prosto w obcym kraju.tęsknota żal że jestem z dala od rodziny,obcy ludzie którzy czasem życzą ci tego co najgorsze z zawiści i głupoty
tutaj na obcej ziemi nieznanej
widzę oczy dziewczyny spłakanej
rozdarta dusza,nadzieja odchodzi
każdy ten dzień niepewność w niej rodzi
strach przed szczęściem,porażki smutek
każdej głupoty nieodwracalny skutek
jak tu podążać?jak głazy na drodze
biegnąć przez życie na lewej nodze?
nostalgia i żal ,że tak musi być
dlaczego tu a nie u siebie mam żyć?
ucieka mi czas,tracę już wiare
dlaczego tak jest za jaką kare?
niedawno odnalazłam te wiersze były zagubione gdzieś na dnie walizek ale cieszę się że sie odnalazły bo wiele dla mnie znaczą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.