Oblicza miłości
Przychodzi do nas znienacka
w bólu cierpienia się rodzi
ginie gdzieś z biegiem czasu
niespodziewanie odchodzi
Tragiczna jak cień śmierci
szczęśliwa jak panna młoda
spokojna pokorna jak cisza
głęboka jak w studni woda
Łzawa jak krople deszczu
radosna jak promyk słońca
ciężka jak chmura gradowa
szybka jak potok rwąca
Wesoła jak szczygiełek
bolesna jak kolce róży
piękna jak tęcza na niebie
głośna jak grom po burzy
Różne oblicza miłości
czekają na spełnienie
i tak jak wszystko na świecie
mają swe blaski i cienie
Komentarze (7)
Tak, dlatego trzeba miec na uwadze, ze nie zawsze jest
różowo, ale o miłość trzeba dbać :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Niestety, miłość ma różne oblicza.
Jednym zasmuca innym zaś zachwyca:)
Pozdrawiam.
Marek
Tak to już z Miłością jest, ma ona bez wątpienia
niezliczoną ilość oblicz :)
Różne miłości się ludziom trafiają...
Pozdrawiam :)
doskonale to ujęłaś, tak mniej więcej to wygląda :-)
I dlatego nigdy się nie nudzi.
Miłość jest doskonała, tylko mi sami nadajemy jej
kolory. Miłego dnia.