W obliczu śmierci
Wszyscy kogoś straciliśmy...
Rozdziera serce
Uczucie przeklęte
Znajomy nienawiści dotyk
Pali się dusza
Tchu brakuje
Język zacina
Metaliczny w ustach smak
Czerwone oczy
Potok łez
Umysł nawiedzają wściekłe myśli
Dlaczego...
Gdybym...
Rękaw jego koszuli
Przemoknięty do suchej nici
Ale On odszedł
Otrzyj łzy
I tak już tu nie wróci
Żyj
Ciesz życiem
Wkrótce do niego dołączysz...
autor
Amma Rylys
Dodano: 2006-02-13 12:04:47
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.