Obojętność
Prezentować jakiś poziom
By być postrzeganym dobrze
Dorównywać innych krokom
Już nie czuję takich potrzeb
Wyschły łzy minionej klęski
Umarł zapęd by coś zdobyć
Po co dążyć by być pierwszym?
Świat nie przewidział nagrody
Pozostało tylko echo
Krzyku wczorajszej rozpaczy
Cisza wtóruje mym wdechom
Gniew przestał cokolwiek znaczyć
Grom nie bije już tak głośno
Cierń nie rani już tak bardzo
Smutek zniknął wraz radością
Z nimi chęć by wrócić z tarczą
Ściany otulają pustką
Sumienie cichnie gwałtownie
Dusza wypełnia się próżnią
Tracę dystans z każdym stopniem
Komentarze (4)
"Smutek zniknął wraz radością" smutny wiersz o tym, że
ogień się wypala, wielu ludzi wpada w taki stan,
trzeba jak najszybciej się otrząsnąć
http://www.youtube.com/watch?v=CifU1hbbAnw&feature=rel
ated
A mnie się wydaje, że nabierasz dystansu..patrzysz już
trochę inaczej na minione wydarzenia.. M.
Powiem tak dla mnie na początkującego nie wyglądasz
znasz ten fach zbyt zgrabnie ci to wyszło .