Obojętność
Nie widzisz
wyciągniętej dłoni,
czapki uchylonej
kolan na betonie.
Ogłuchłeś.
W tej ciszy,
gdy głośno
zawali się świat,
nie usłyszysz
autor
ewaes
Dodano: 2017-11-16 10:28:51
Ten wiersz przeczytano 1318 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
@fatamorgana - - tak jest i ciężko ją wytepić.
Dziekuje bardzo :*)
Znieczulica jest niestety wszechobecna.
Pozdrawiam Ewo, dobrej nocy :)
Dziękuję kochani za czytanie i komentarze :*)
Kolejna piękna myśl która ukazuje panującą znieczulicę
i obojętność co życie przetwarza w szarą bezuczuciową
egzystencję. Pozdrawiam serdecznie Ewuś.
Obojętność jest coraz częściej symbolem naszego
życia...fajnie, mądrze+:) pozdrawiam Ewa
ślepota i nieczułość zbyt szeroką epidemią się
rozpanoszyli...
trafnie opisałaś...
pozdrawiam:)
@Gabi
@AMORKU
@Basiu
Dziekuje wam pięknie :*)
Obojętność bardzo boli!!!
Pozdrawiam Cię Ewuniu:)
Ciekawa refleksja pozdrawiam:)
Dobra miniaturka.
Serdeczności Ewuś:)
@Leonku - - może utonął w rozpaczy. Dobre masz
serducho :)
Dziekuje :*)
żebrak na betonie przecież nie utonie w związku z tym
mijasz go jak dym
nigdy nie ominę dwójkę zawsze dam wolę dać niż własną
wyciągać po datek pozdrawiam
@ZOLEANDER - - właśnie, a czasem trzeba się
zatrzymać..
Dziekuje :*)
@stolarzu - - milo mi że przemówił :).. wiersze piękne
twoje czytam od deski do deski :)
Dziekuje :*)
Niestety głuchniemy w szaleństwie gonitwy życia...
pozdrawiam