Ocean...
Plaze otaczajace, lady sie nie konczace.
Piaski zlociste, gorace.
Woda blekitna jak niebo lsniace.
Palmy z kokosami rosnace.
Delfinow spiew dookola plynacy.
Slonca promienie ogrzewajace.
Dwa ciala przytulone, zmysly rozmarzone.
Podniecone bliskoscia i nagoscia.
Statki z daleka zaglujace.
Wiatru podmuchem odplywajace.
Usta namietne przylegajace.
Muszle szum wody nawolujace.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.