Och... i skończyło się!
Zew miliona uderzeń
wpadł, załamał się, zginą
Gdzie nasz dawny świat...?
Czyżby utoną razem z miłością?
Nie to nie tak,
Jak mógł o tym zapomnieć,
przecież to był nasz świat!
Bez barw,
ale nasz,
tylko nasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.