Oczekiwanie
Jak mam nie czekac na ciebie
Gdy zal serce rozrywa
Jak mam nie ufac,ze przyjdziesz
Gdy wtedy bede szczesliwa
Znowu wieczor dzien goni
We snie cie szukam kochanie
Brakuje mi ciepla twej dloni
Wstaje i czuje zmeczenie
Chodze smetna i zla
Niose w sobie marzenie
Ile tak czekac sie da?
Kiedy nastapi spelnienie?
Prosze przyjdz juz ma milosci
Ja tak pragne zebys ty
Rozgrzal mnie do czerwonosci
I tym spelnil moje sny
Komentarze (6)
Ognista miłość do czerwoności - marzenie,
oczekiwanie. Tak to bywa jeśli się jest w samotności,
ale miej nadzieję
kiedy nadejdzie wiosna marzenie i oczekiwanie się
spełni tylko wyjdź naprzeciw i znajdziesz swoje
szczęście.
Pozdrawiam.
Do czerwoności?-piszesz. Hmm.......zobacz komentarz
siaby. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Potrzeba miłości, to potrzeba życia! Pozdrawiam!
bardzo ładny wiersz...pełen marzeń ..życzę spełnienia
ich ...pozdrawiam ciepło
wydaje mi się, że jest to błędne określenie..."Chce
sie rozgrzac do bialosci" / do białości raczej się
pojmuję zblednąć...więc warto chyba coś zmienić
No to czekaj i ufaj,we snie tez szukaj.Nie chodz
smetna i zla,usmiechaj sie z miloscia.A wiersz
dobry.!!