W oczekiwaniu na prezent
Żart
Całą nockę dziś nie spałam,
wciąż zerkałam tam i ówdzie,
wyglądałam Mikołaja ( miałam sekret) -
może miłość ofiaruje?
W końcu przyszło już świtanie,
no i wstawać zaraz miałam,
nagle słyszę jakiś rumor -
czyżby komin się zawalał?
Zatem pędzę do piecyka,
co się dzieje, kukam wszędzie,
są już nogi, ktoś się zsuwa -
delikatnie w moim szybie.
Jest Mikołaj "olaboga"! -
nie zapomniał jednak o mnie,
prawie oka nie zmrużyłam -
w końcu jesteś, jak to dobrze.
Proszę śmiało waszmość panie,
gdzie mój prezent, szybko pytam,
ściąga spodnie i tak dalej -
ale co tam, jakaś figa?
Mikołaju Mikołaju,
czy to żarcik, tu nic nie ma -
ależ Oluś moja droga,
twój numerek był ostatni,
więc się skurczył mój dziadyga.
autor
Ola
Dodano: 2015-12-03 20:31:15
Ten wiersz przeczytano 5088 razy
Oddanych głosów: 127
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (165)
Ola sprawiłaś, że się uśmiecham, no co Ty, pękam ze
śmiechu:)))))
Ekstra, pozdrawiam:)
A to Mikołaj Cholerka ze skurczonym dziadygom -udał ci
się Olu ten żarcik
Dziękuję
Miłego wieczorku
dziekujemy za dziekowanie bo nam było smutno bez
cieboe a teraz jest bardzo barzdo wesoło, bojesteś jak
moja zona co tez czeka na Mikołaja już drugi tydzień.
To u nas jest taki gośc od dachów a nam cieknie rynna.
tak kukasz i kukasz to ty może jaka kukułka jesteś? a
jak kukułka to prezenty podrzuca bo żona sie smieje a
ona figlara jest to jakies jajka z niespodzianka
podzrucasz może to po co ci Mikołaj? jak sama robisz
za mikołaja jako kukułka ? To wierszyk nas śmieszy i
zart jest dobry tylko jak z takukułką jestes czy nie
jak kukasz ?
fajny wierszyk z humorem i lekko się czyta :)
oj dziewczyny, oj dziewczyny
jutro będą Mikołajki
gdy się zjawi przemęczony
to podejdźcie z innej bajki
nie musicie się od razu
nad niemocą jego zżymać
laską można się pobawić
lub za worek ciut potrzymać:)
pozdrawiam z humorkiem:)
To chyba taka humorystyczna dramaturgia Olu.
A tak swoją drogą to taki Mikotaj wcale nie ma łatwego
życia jakby się mogło wydawać:)
Dużo uśmiechu posyłam, pozdrawiam paa
Pół nocy na śmiechu
drugie na czekaniu
a rano mikołaj
i było po spaniu
:))))
Wesoło u Ciebie Olu. Mam pewne znajomości w agencji
mikołajów, wiec jeszcze nic straconego. Uśmiech
zostawiam.
Dziękuję
Miłego popołudnia:-)
a to dziadyga skurczy.... pozdrawiam rozbawiona
Dziękuję Ona56 :-) , zobaczymy jutro
Pozdrawiam
No cóż trochę się spóżniłaś, ale nic to na drugi rok
będziesz pierwsza.
Pozdrawiam.
Dziękuję loka
Pozdrawiam
Świetny wiersz.Rozbawiłaś mnie.Pozdrawiam i dziękuję.