W oczekiwaniu na prezent
Żart
Całą nockę dziś nie spałam,
wciąż zerkałam tam i ówdzie,
wyglądałam Mikołaja ( miałam sekret) -
może miłość ofiaruje?
W końcu przyszło już świtanie,
no i wstawać zaraz miałam,
nagle słyszę jakiś rumor -
czyżby komin się zawalał?
Zatem pędzę do piecyka,
co się dzieje, kukam wszędzie,
są już nogi, ktoś się zsuwa -
delikatnie w moim szybie.
Jest Mikołaj "olaboga"! -
nie zapomniał jednak o mnie,
prawie oka nie zmrużyłam -
w końcu jesteś, jak to dobrze.
Proszę śmiało waszmość panie,
gdzie mój prezent, szybko pytam,
ściąga spodnie i tak dalej -
ale co tam, jakaś figa?
Mikołaju Mikołaju,
czy to żarcik, tu nic nie ma -
ależ Oluś moja droga,
twój numerek był ostatni,
więc się skurczył mój dziadyga.
Komentarze (165)
hi hi fajny dramat
https://www.youtube.com/watch?v=JOL2lyFlW1w
Wyobraź sobie .. kocham muzykę .. ona jest moim życiem
..
Ja lubię zwracać się po imieniu .. tak po prostu ..jak
do przyjaciół ..
do mnie zwracają się dzieci po imieniu .. jak do
przyjaciela ..
wiekiem jestem ? no właśnie.. a sercem do wszystkich
bardzo młody ..
Dziękuję Wszystkim
Dobrej nocy:-)
Wziąłem w nawias Pani Olu ..
Dziękuję Sabinko
Pozdrawiam
Olu świetny ten żarcik
pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Jacku
Miłego wieczirku:-)
Tessa50
Basiu wzajemie
Tereniu
Dziękuję
Dużo zdrówka w Mikołajki. Pozdrawiam serdecznie cię
Olu:-)))
olaboga gdzie Mikołaj
pozdrawiam
Witaj Oleńko! wpadłam jeszcze raz do Ciebie i się
okazało...że nie dałam "punkta" ale niefart!gafę...
poprawiłam i niedzielnie pozdrawiam:)
Jesteś niesamowita Olu :)super piszesz,rozbawiasz do
łez,uściski dla Ciebie :)
Dziękuję Wszystkim
Dobrej nocy:-)
Dorotko
BALUNA dziękuję