Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

od niechcenia

ot tak od niechcenia
w sobie wrodzonym lenistwie
poluzowałem zatwardziałe palce
upuszczając szpilkę

melancholijnie przeniosłem
wzrok na spadający łepek
ześlizgując się na czubek ostrza
poczułem ból
w poszukującej drogi
stopie

autor

edikruger65

Dodano: 2007-11-03 06:16:24
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Sabrina Sabrina

Przynajmniej dowiedziałeś się , że szpilki bardzo
często przynoszą ból. Reszty nie dopowiem. Wiersz ma
ciekawą metaforę.

pomidor pomidor

Przykro mi bardzo, ale tak od niechcenia nic nie
zrozumiałem. A ten dziwny ból. Coś tu nie gra.

Fatima Fatima

Swietnie, rozni sie ten wiersz od wielu innych
miloscia nasyconych! Dobrze sie czyta! Pozdrawiam
cieplo.

annael annael

Sama świadomość, że coś ostrego może spaść tu: na
stopę, wywołuje ból w myślach... Po nitce do kłębka
idąc, wychodziłoby na to, że to lenistwo tak boli :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »