ODA DO SYROPU NA KASZEL
Cieczy lepka, słodka mazio
Tyś przez dzieci przeklinana
Z ich pamięci wyrzucana
Jakże często grymas budzisz
Wywołując odruch krzywy
Echem słyszysz - obrzydliwy!
I choć koisz ból, pomagasz
I choć leczysz, siły wzmagasz
I balsamem cudnym jesteś
Co łagodzi sen marudny
Echem słyszysz - jest paskudny!
W twoją stronę ukłon czynić
Tyś jest godna słów podzięki
Skracasz dzieciom w gardłach męki
Matkom troskę w uśmiech zmieniasz
Już nie drapie, nic nie łechce
Echem słyszysz - ja go nie chcę!
O niewdzięczność za twą dobroć
Zmiana wkrótce będzie dana
Tym, co dzisiaj krzyczą - nie chcę!
Jutro będziesz ukochana
Komentarze (9)
o znienawidzony syropek i zastrzyki a tu taki ładny
wierszyk o tym :)))pozdrawiam
humorystycznie i ciekawie :) jak byłam dzieckiem to
wolałam tak jak w Twoim wierszu. Natomiast teraz
czasami siostrzeńcowi podbieram syrop delektując się
jego specyficznym smakiem. :-P bardzo ładny rytmiczny
i przyjemny wierszyk dla dzieci.
fajny wierszyk dla maluszków , a ostatnimi czasy i
mnie syropek pomaga - cieplutko pozdrawiam:)
:-) oby nie za bardzo ukochana, bo słyszałam, że od
syropu na kaszel można się uzależnić... ;-) a tak na
poważnie bardzo fajna oda farsa:-)
Syropki są pyszne, bo pomagają:) Fajny wierszyk -
akurat dla dzieci:) Pozdrawiam udany nick:)
dzisiejsze syropki to już nie to co było przed laty
:-)
pozdrawiam,
może jej przeczytanie zmieni dzieci
zdanie...pozdrawiam
Syropek wart ody, przypomniał mi ten z szyszek
sosnowych, którym raczył mnie tato. Nie wiem czy w
pierwszym wersie nie powinno być "słodka mazi"
zamiast "słodka mazio", ale może się mylę. Miłego
dnia.
Moja droga Dulcyneo,
/tak zwraca się do mnie czasami mój mąż;))/
teraz syropki dla dzieci są pyszne, o różnych
owocowych smakach, podobnie jest z pastą do zębów.
Ponoć jesteśmy w małej części dziećmi do końca życia,
z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz.
Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia:))