Oda do wanny, czyli pochwała...
Od momentu, gdy oczy otwieram,
Gdy się myję, a potem ubieram,
Jakiś kęs przegryzam w pośpiechu
I maluję tę twarz bez uśmiechu,
A wyszedłszy odpalam rakietę
I już „wpół do“ czekam pod sklepem,
Potem tańczę ze szczotą i szmatą
W złote myśli ubrana bogato.
Gdy pańszczyznę odrobię nareszcie
W domu z kotem i psem się popieszczę,
Po czym „trąbka“ do garów mnie wzywa.
Po obiedzie posprzątam, pozmywam,
Na wersalce złożę swe kości,
W telewizji mnie program rozzłości,
Mąż do reszty humor popsuje
I baterie mi rozładuje.
Ale wkrótce będzie mi lepiej,
Tak przytulniej, milej i cieplej
I mój stres powoli odpłynie
Pogrążony w piany głębinie.
Wyczekana pora nadchodzi,
Niewolnica się wkrótce odrodzi,
Gdy zanurzy się w piany odmęty
Odzyskując swój spokój święty.
Niech się nikt nie waży ośmielić
Mi przeszkadzać w ciepłej kąpieli,
Bo baterie muszę ładować,
Żeby jutro zaczynać od nowa.
Moja wanno – arko przymierza,
Co dzień ciało ci moje powierzam
W zaufaniu i pełna wdzięczności.
Nie ma drugiej takiej miłości!
Komentarze (14)
Masz rację Elu kąpiele dobrze ładują baterie.
Pozdrawiam i jak zwykle "uśmiech"zostawiam :)
Masz rację Elu kąpiele dobrze ładują baterie.
Pozdrawiam i jak zwykle "uśmiech"zostawiam :)
Masz rację Elu kąpiele dobrze ładują baterie.
Pozdrawiam i jak zwykle "uśmiech"zostawiam :)
Masz rację Elu kąpiele dobrze ładują baterie.
Pozdrawiam i jak zwykle "uśmiech"zostawiam :)
oj kąpiele są przyjemne :)
:)
:)
:)
SUPER..O Ty co stoisz przy ścianie dajesz ukojenie
całej rodzinie a szczególnie mnie zmęczonej
kobiecinie..fajnisty.POZDROWIONKA PROSTO Z WANNY.
Przynajmniej ciężko znaleźć taka gorącą ;)
a ja tam wolę nie sam, bo nudno
Po kąpieli człowiek czuje się jak nowo narodzony.
Miłego wieczoru.
super ODA.....a wiedz że ja tfforzę też tylko w
wannie...w kabinowannie z hydromasażami, radiem i
telefonem....i z kawą którą mi żona donosi...tak moczę
się ponad 2 godz, aż coś napiszę
Ponadto - i nie wspomnieć o tym byłoby też szkoda:
w kąpieli ciało się odchudza,
o tyle,
ile waży wyparta przezeń - z wanny - woda.:)