Odchodząc...
Gdy stojąc naprzeciw Ciebie,
odejdę w drugą stronę,
Gdy będę kroczyła
krainą smutku i cierpienia.
Gdy po mych policzkach pociekną żalu
gorzkie łzy.
Nie znajdę pocieszenia,
dla mych ran słodkiego ukojenia.
Szlochająca w ciszy dusza
już nigdy się nie uspokoi,
już nigdy nie będzie Twoja.
...ale najpierw muszę tam stanąć...
autor
rastamanka
Dodano: 2004-10-15 23:40:52
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.