Odchodząc...
Nie wiem kim jestem,
Jak się miewam?
Żyję, nie liczę dni ni godzin,
I coś wciąż we mnie pragnie śpiewać,
choć razem ze mną już odchodzi
Za oknem ptaki rozwiośnione
w gniazdach się bicie serca budzi
a ja, odchodząc w drugą stronę
zbieram okruszki snów i złudzeń
Idę i niosę życia resztki,
niosę jesienie, zimy, lata
już coraz bliżej sen niebieski
byleby nie był snem wariata....
autor
sael
Dodano: 2021-06-05 05:23:04
Ten wiersz przeczytano 1007 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Z podziwem pozdrawiam
Nie skomentuję... - tak na wszelki wypadek, - bo zdaję
sobie sprawę ze swojego pomylenia - i ze swojego
pomylenia co do osoby Sael.
wzystkiego njlepszego Poetko:)
piękny wiersz,
z podziwem pozdrawiam
Bardzo na tak. Super i plus postawiony:)))
witaj
nie odchodź
na odejście zawsze nadejdzie pora i czas odpowiedni
walcz
serdeczności
Podobnie odczuwam... świat moich wartości bezpowrotnie
umiera (umarł) a w tym co dookoła trudno się odnaleźć
Masz rację, wszystko ma swoje granice. Tej ostatniej
lepiej nie przekraczać.
Pozdrawiam.
Marek
Sen wariata... bardzo zdominował naszą wyobraźnię.
Sformułowanie Gałczyńskiego (z wiersza "Serwus
Madonna":
"Byli inni przede mną. Przyjdą inni po mnie,
Albowiem zycie wiekuiste, a śmierć płonna.
Wszystko jak sen wariata śniony nieprzytomnie -
Serwus, madonna."
Jednak tak weszło w obieg językowy, że wielu twierdzi,
że "życie jest snem wariata śnionym nieprzytomnie" to
cytat z Szekspira (najczęściej wymienia się
"Makbeta").
Sama śmierć "snem wariata" raczej nie będzie, bo
wariat to ktoś chory umysłowo. Dusza - jeśli przetrwa
śmierć, jak twierdzi religia - będzie wolna nie tylko
od ciała, ale i od umysłu, który jest tego ciała
funkcją.
Takie refleksje są nieobce wielu tym, którzy zbliżają
się do końca drogi. Warto dokonac bilansu, jak również
do końca zachować radość życia.
Pozdrawiam serdecznie.
Aż się chce krzyknąć hola hola! nie tak szybko...:)
pozdrawiam
refleksja*
Poetycka trfleksja przy końcu życiowej drogi
Refleksje bliskie każdemu człowiekowi przy końcu
życiowej drogi. Podoba się w treści i formie. Miłej
soboty sael:)
Druga strofa dowodzi, że to nie będzie "sen wariata".
Życie to coś więcej niż skomplikowane struktury białek
- właśnie dlatego, że są i piękno, i miłość