Odchodzisz...
Tęsknie za tobą,
Tęsknić to takie złe.
Nie zapominam cię,
To takie smutne.
Pamiętam dokładnie
Dzień w którym zasnąłeś na wieki,
Był dniem kiedy zrozumiałam,
Że już nie będzie tak samo.
Nigdy nie chciałam brać od ciebie
pocałunku,
W rękę na pożegnanie…..
Sądziłam że zobaczę cię znowu..
Teraz wiem że nie mogę.
***
Ja już się obudziłam.
Dlaczego Ty się nie budzisz?
Pytam, dlaczego?
Nie mogę tego znieść.
To nie było udawanie,
To się stało- przeminąłeś.
Teraz odszedłeś
Nie mogę sprawić , żebyś wrócił ,
Odchodzisz ....
Komentarze (4)
A emocje sprawiaja że przeszłośc miesza sie z
terażniejszością.
Może i trochę misz - masz.. pewnie przez fakt, że
autorką szargają nieposkromione emocje.. emocje, które
tu czuć. Pozdrawiam, R.
bardzo smutno... nie warto nic odkładać na później,
nawet pocałunku w rękę...
Aniele! zdecyduj się - odszedłeś czy odchodzisz,
na razie jest misz-masz.