Odczynienie
Ad vocem: "Straszydła" oraz "Retoryczne pytanie".
Więc przegońmy to diabelstwo w szczere
pole,
niech się błąka ogłupiałe w samotności.
My zaś, siądźmy, choć na chwilę, przy tym
stole,
gdzie w nadmiarze jest zwyczajnej
życzliwości.
Gdzie, rozumu nie brakuje i rozsądku,
Gdzie, w wazonie, stoją ciągle świeże
kwiaty.
Gdzie, w rozmowie, nie zatracisz nigdy
wątku.
Gdzie, z ust ludzkich, płyną piękne
poematy.
Takich stołów nie brakuje, wierz mi
szczerze.
Gdy zasiądziesz przy nich z głową
podniesioną,
zaraz splotą się swawole i pacierze.
Błogostanu, wszystkie wiatry Cię owioną.
Tylko wprzódy, znad wezgłowia, zdejmmy
kosy,
które nasi tam dziadowie zawiesili.
By upomnieć się o racje, wznieśmy głosy,
tak jak oni, nim po wolność wyruszyli.
excudit
lonsdaleit
03:22 Wtorek, 28 grudnia 2011 - ...
Komentarze (11)
Brawa wielkie i oklaski na bis, szczególnie za
ostatnią zwrotkę. Dobre rady zawsze w cenie, a po
takiej rozmowie znikną wszelkie cienie.
Strach przed nowym ma dziś wielkie oczy, lecz
usiądźmy, rozmawiajmy... może niepotrzebne będą nam
już kosy. Wiersz w dobrym gatunku :)
Piękny, bardzo wartościowy wiersz, pełen mądrych
refleksji...Pozdrawiam serdecznie...
Bo warto liczyć na dobrą wolę w szczerych rozmowach
przy stole! Pozdrawiam!
Oby w Nowym Roku nie zabrakło nam rozumu,
dobroci i zwykłej życzliwości.Świetny wiersz,
pozdrawiam noworocznie:)+++
lonsdaleitcie,
mowa Twoja gładka,
łatwość wypowiedzi urzeka.
Ja też chcę do takiego stołu...
gdzie on jest?
Pozdrawiam serdecznie:)
Usiąść przy takim stole,
gdzie mądrość, radość, chęć gadki
przycupnę szczęśliwa na skraju
i szepnę...noooo, ładne kwiatki
Fajne "ad vocem"
To jest piękne i mądre przesłanie na nowy rok,
napisane w dobrym stylu , leciutko i od
serca.Pozdrawiam.
Witaj - tak, do tak zastawionego stolu warto sie
dosiasc, przyjmuje zaproszenie, a wiersz swietny i na
czesie...Pozdrawiam
Dzięki za zaproszenie do Twojego stołu. Piszesz z
humorkiem a tego mi bardzo dzisiaj potrzeba.
Serdeczności. Jurek
Myślę, że nie brakuje.