(od)dzielnie
o świcie morze jest łagodne
jak dotyk twojego spojrzenia.
rozlewa się po zatoce
mleczno-kawowym spokojem.
powitalne promienie
zmiękczają kontury szczytów,
których zbocza wślizgują się do wody.
wyrwana z kontekstu
zanurzam głowę w myślach
i stygnę,
a potem snuję się do wieczora jak dym.
autor
ajw
Dodano: 2023-03-16 07:04:53
Ten wiersz przeczytano 731 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Piekno i malowniczosc metafor wraz z refkeksja
zachwyca, cudo melancholia
Przepiękna melancholia.
mariat - dzięki. W pierwotnej wersji było "się". Potem
się go pozbyłam, ale masz rację, brakuje tego
drobiazgu.
Wiesz Iw - mnie się wydaje, że lepiej zabrzmi jak w
ostatnim wersie dodasz "się" = snuję się.
Z podobaniem.
Piekna liryka, kłaniam sie;)
Przepiękny wiersz,
odnajduję się w tej melancholii,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniały klimat, wspaniały wiersz,
w swoim przekazie...
Pozdrawiam. :)
Miło, że się podoba :)
Przyjemna, rozleniwiająca melancholia:)
Pozdrawiam
Marek
Ach, jakże piękny i nastrojowy wiersz!
Działa kojąco na duszę, mimo, że okryty melancholią...
Urzekająca tęsknota...
Ostatnia strofa- doskonała!
Serdeczności
Pięknie, poetycko wyrażona
melancholia, nastrojowo
i malarsko i tak wyciszająco, że tak powiem :)
Serdeczności ślę, dobrego dnia życząc:)
Ciekawa melancholia, pobudzasz wyobraźnię, pozdrawiam
:]
Widok morza wycisza. Lepiej własne myśli słyszymy.
Czytałam z zachwytem. Ślę moc serdeczności:)
fajny, nastrojowy, spokojny.
Spokój morza udziela ni się na cały dzień, będzie
piękny.
Pozdrawiam, +
Miłego dnia