Odebranie..
Odebrałeś mi siebie,
ja żyłam dla Ciebie.
Rozmyślam więc o tym od dawna,
jest to myśl bowiem sławna.
To serce które Cię tak kochało,
lecz bedzie ono długo bolało.
Ludzie nie zwracają uwagi,
bo nie ma to dla nich najmniejszej wagi.
Zalana łzami,z sercem krwawiącym,
spotykam się z człowiekiem bojącym.
On jeden się łudzi...
Bo nie ma to znaczenia dla innych
ludzi...
Nikt mnie nie zauważy,
bo każdy mnie lekceważy.
Patrzą tylko na siebie,
a ja chciałabym być już w niebie.
Nie widzę sensu w życiu,
i w moim dalszym byciu.
Wiem co zrobię...
Po ścianach z bólu skrobię.
Ale uciekam do Ciebie,
już nikt nie zabierze nam siebie.
Na zawsze w tym przecudnym życiu...W
niebie...(...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.