Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odeszłaś wreszcie...

Wysyłasz do mnie list za listem,
Oskarżasz, prosisz, błagasz, żądasz.
Lecz twoje słowa nie są czyste,
Prawda inaczej chce wyglądać.

Zawsze kłamałaś jak najęta,
To było w życie twe wpisane.
Fakt, próbowałaś być i święta,
Ale grzeszyłaś już nad ranem.

Nie minął tydzień władzy syta,
Dawałaś słodki pocałunek.
Obłudą obraz twój rozkwitał,
Stygł, coraz szybciej mój szacunek.

Odeszłaś wreszcie późna nocą,
Zapominając o miłości.
A teraz listy ślesz ochoczo,
Pełne daremnej, pustej złości.


autor

Grand

Dodano: 2011-06-30 14:57:45
Ten wiersz przeczytano 327 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

ewciaw1963 ewciaw1963

Piękny wiersz,jestem pod wielkim wrażeniem,lubię Cię
czytać,pozdrawiam serdecznie...

justyn55 justyn55

dobrze napisany wiersz ,ciekawie dobrane rymy

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »