ODLOTOWY POCAŁUNEK
Każdy pocałunek to odlot gdzieś w
przestrzeń
bliżej mi nie znaną ale blisko raju
w twoich ustach słodycz która mnie
zniewala
to się powtórzyło wiosną i też maju
wcale się nie bronię uwielbiam twe usta
smak który zostawiasz nawet deszcz nie
spłucze
delikatne wargi i języczka taniec
mówisz że z rozkoszy cichuteńko mruczę
lecz ja to uwielbiam i zamykam oczy
jestem nieobecny szukam resztę ciała
lecz ty moją rękę przytulasz do piersi
gra wstępna się kończy coś więcej chce
mała
Komentarze (23)
Też masz zawrotyi odloty???Myslałam,że tylko mnie to
przy pocałunkach dopada:)Widac ma tak kazdy całujący i
całowany.Wiersz dobrze się odbiera...całuśny:)
Ty to umiesz się zakręcić... Uśmiechy :D
Romantyczny pocałunek.
Jak zwykle pięknie.
Pozdrawiam serdecznie.
Wojtku, pięknie opisany pocałunek. Taki pocałunek
odlotowy wywołuje zawrót głowy, ale warto tak całować
by niczego nie żałować. Cieplutko pozdrawiam.
Hm i co tu powiedzieć:))
Rzeczywiście odlotowy, Wojtku:)
Pozdrawiam:))
Oczywiście, że chce-. Dobranoc
Wojtasku haha trzeba mierzyć siły na zamiary to jedno
a od gadania to tylko wyobraźnia się wzmaga , dlatego
tak cudny wiersz hihihihi
:)
Oczywiście, kaganek miłości na dzień dobry nie
zaszkodzi ;)
świetny ..taki romantyczny :-)
pozdrawiam serdecznie :-)))))
Tak ładnie opisany ten pocałunek:)
Świetnie- czy tylko ona chce więcej Wojtasku...
Pozdrawiam
też bym chciała
gdybym była mała w:)
Świetny wiersz miłosny. Miłość jak wino mocy nabiera,
im dłużej o nie nie mówisz nic.
Pozdrawiam serdecznie Wojtku.