odwaga
Krotoszyn 27.01.2009r
zmęczone usta
juz milczą
ukryły piękno słów w pustce
osamotnienie osobowości
wyjątkowa oaza na pustyni świata
wśród bezkresów piaskowej ciszy
zapomnienie ucieczką
od zniekształconych słów
dźwięków pochodnych słowa kocham
zmęczone oczy
już zamknięte
czarna strona na kartach życia
zmęczone serce
już z kamienia
a przecież wciąż wdech - wydech
zaprzeczając sobie
wola istnienia
odwagi
"piosenka pisana nocą"
Komentarze (3)
Piękny wiersz! jestem na tak!!!
jest melodia melancholii zadumy i żal Smutny ale
piękny
Śliczny wiersz... jak najbardziej na TAK...
pozdrawiam... ;)