Odwiedź mnie...
odwiedź mnie,
przyjdź choćby w smutnym śnie
i odwiedź mnie,
liście zielonych paproci
na szklanych łzach delikatnie złóż
i bądź ze mną…
przytul mnie,
jak śnieg co puchem drzewa otula
gdy słońce znika za horyzontem
przytul mnie
i nie opuszczaj…
kochaj mnie,
bez Twojej miłości umieram
smutkiem krusząc serce stęsknione
i płacze…
każdym świtem się rodzę
a nocą pakt ze śmiercią zawieram
każdego dnia z nadzieją że przyjdziesz,
lecz Ciebie nie ma
gdy duszy ostry ból ciało uwiera
nie mam już sił…
odchodzę…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.