Odwiedziny
Świeci księżyc w moje okno
Zimnym blaskiem złoto-sinym,
Słyszał skargę na samotność,
No i przyszedł w odwiedziny.
Noc jest jasna, kiedy świeci
Jego nadgryziona głowa.
Noc jest smutna. Jak poeci
Chcę ten smutek ubrać w słowa...
Noc jest cicha, bo wiatr zasnął.
Zresztą w czym dziś miałby szumieć?
Milczy księżyc siejąc jasność,
Ale i tak go rozumiem.
Komentarze (16)
ładnymi słowami przywitałeś księżyc ...myślę ... że
Ciebie nie rozczarował ...