Ofiara !?
jeszcze niepewna
po sądach wlokła
to co zhańbiła
suchy jak wiór przyjaciel
w bezzębnym uśmiechu
mściwy za los żula
szepcze jej diabeł
zmień jeszcze nazwisko
przecież tyle w nim zła
a ty nosisz je jak tony kamieni
coraz bardziej chylisz się
ku ziemi !
odorem wczorajszej wspólnej
libacji dmucha i syczy
zmień nazwisko jeszcze
i będziesz jak anioł święta !
z nieba spadają ogromne łzy
tych których losem bawiła się
bezzębny żul jak lis
snuje się ulicami radośnie
zacierając łapy
Komentarze (44)
Smutne to lecz prawdziwe Pozdrawiam
kloszardów nadszedł sezon.
ale to nie uniknione zawsze taki element bywa.
Pozdrawiam
kloszardów nadszedł sezon.
ale to nie uniknione zawsze taki element bywa.
Pozdrawiam
Czytając ten wiersz mam mieszane uczucia Czasami można
się pomylić Pozdrawiam serdecznie Mocny przekaz
wiersza.
Zycie to jednak wybór, mamy to co wybieramy .
Pod wrażeniem jestem jesionka.
Bdb wiersz:)
Czasem okazuje się że to nie ona jest ofiarą...
Żuli ostatnio sporo się trafia, ciepło, to i wałąsają
się po osiedlach...zaproponuj romkę chleba...zełga
Cię...daj parę złotych...bezzębny uśmiech na
ustach...pozdrawiam serdecznie
Zło namawia do zła, starannie wybierając ofiary.
Smutny przekaz:)
Świetnie :) pozdrawiam i głos zostawiam +
chodząc ulicami, nie wiemy nawet
że mijamy się z takimi żulami...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
świetny, acz smutny przekaz wierszem...ciemne strony
życia:) pozdrawiam
No nazbierało się tego nie dziś, że be smutku to
wszystko zanurzone
Widzę tu kilka wątków i wszystkie są przykre, byle
dalej od takich,pozdrawiam:)