Ogłoszenie
Wywiesił raz idiota,
Na ścianie ogłoszenie.
Potrzebna jest istota,
Co sprzeda swe cierpienie.
Odkupię bez wahania,
W całości, jakie będzie.
Litości niech nie wzbrania,
Tą mogę znaleźć wszędzie.
Ja chcę przywłaszczyć winę,
Na siebie wziąć pokutę.
Inaczej prędko zginę,
Szybciej me życie strute.
Podkreślił druk dwa razy,
Flamastrem dał obwódkę.
Cicho już zaczął marzyć,
Że zrodził myśl ze skutkiem.
Lecz nagle wiatr zwiał kartkę,
Deszcz zmoczył słowo kruche.
I pismo tyle warte,
Zostało miazgi puchem.
Rozpłakał się idiota,
Nad swoim położeniem.
Pomyślał jednak - co tam,
Ja jednak mam cierpienie.
Komentarze (5)
Otrzymał to czego pragnął. Nie ważne jaki jest
przebieg działania, ważne jest ze udaje się nam
osiągnąć cel. Każdy z nas jest takim "idiota" tylko
każdy wystawia inne ogłoszenie. Pozdrawiam.
całkiem ciekawy wiersz o idiocie...
"Odkupię bez wahania,
W całości, jaka będzie."
jaka zmienić na jakie, bo to określenie jest do
-cierpienia , a więc, jakie będzie( cierpienie).
Bardzo ciekawy pomysł. Zatrzymał. Ach, ci idioci,
idioci, są strasznie głupi, tak między nami,
kretynami, hihi,
pozdrówko!
fajny pomysł :)
pomimo kilku załamań rytmicznych, zgrabny i dobrze się
czyta
pozdrawiam ciepło