To jest historia zwykle taka
To jest historia zawsze taka,
Dziewczyna spotka gdzieś chłopaka.
Idą do łóżka zbyt normalnie,
I nic nie dzieje się nachalnie.
On ją całuje, ona jego,
Są przyjaciółmi, jak z kolegą.
Znają tak krótko, nawet mało,
Dwoje postaci się spotkało.
Ale to życie wątek pisze,
Przerywa jakże drżącą ciszę.
Ale to życie chce ustawiać,
Że sytuację taką sprawia.
Potem on rzuca ukochaną,
Ledwo zdobytą, mało znaną.
Dramat powiela swoje strony,
Temat zostaje zakończony.
Sąd nie rozsądzi czyjejś winy,
Próżno doszukać też przyczyny.
Dziewczyna spotka gdzieś chłopaka,
To jest historia zawsze taka...
Komentarze (5)
Hmmm... bywa i tak. Cieplutko pozdrawiam
Boszszszszszszeeee... Hi, hi, hi... Chyba dam Ci zaraz
torebką po głowie!
On ją porzuca i odchodzi,
Gdy ona w ciążę z nim zachodzi
I w sądzie potem będzie kpina
Pragną ustalić: czyja wina?
Dziecko mieć zawsze ojca musi
-( Choćby je nawet ktoś udusił )
A nawet gdyby to był Święty
I tak zapłaci alimenty!
Pozdrawiam.
Zwykle taka, czyli szorstka i szara, tak która dobija
swym przypominaniem.
Tak mi się tytuł kojarzy.
Cóż...w życiu nie zawsze jest dokładnie tak jak to
zostało opisane w wierszu. Aczkolwiek zdarzają się
takie historie. Czyta się lekko i muszę przyznać ze
wyczuwam w utworze nutę humorystyczna choć klimat
został określony jako melancholijny. Pozdrawiam.