Ogłoszenie
Sprzedam swój bilet ulgowy do nieba
-świat zwariował. Kto? Kupi z rabatem
gdy ksiądz w kościele nie daje chleba,
a za lat trzydzieści ostatnią spłacę
ratę.
Korzenie żony wrosły aż w fundament
dom wypełniony starców życia potem,
dawno notariusz sporządził testament
a oni tańczą z młodzieżą w sobotę.
Kiedy ktoś czeka na rodzinne spadki
trzeba żyć długo, pazerność zamęczy,
niech inni sadzą na cmentarzu bratki
bilet daję w komis nie trzeba poręczeń.
Oddam za darmo - po namyśle
Komentarze (21)
ooo... bardzo ciekawy wiersz, zatrzymuje
Bilet do nieba, podróż bez powrotu...ciekawe czy już
sprzedany, albo darmo oddany:)
Nawet darmo nie chciałabym tego biletu...jeszcze nie!
Pozdrawiam cieplutko! miłego dnia:)
nawet za darmo ...no nie wiem czy będą chętni...
dobry wiersz - pozdrawiam:-))
Świetny wiersz, pomysł niebanalny i wykonanie dobre.
Wiersz ciekawy.
Jeden wers tylko dziwnie dla mnie brzmi "dom
wypełniony starców życia potem", ale to tylko osobisty
"widzimiś". Pozdrawiam i oczywiście całość na plus :)
ciekawe ogłoszenie
ale serce zatrzymaj dla ....
tak bywa niestety lecz nie oddawaj ani serca ani tez
duszy
pozdrawiam:)
Ciekawy wciągający wiersz. Przeczytałem z
przyjemnością. Pozdrawiam:)
Po namyśle, może się skuszę, tylko to tak jak oddać
hmm... komuś duszę- bez żadnej gwarancji na ewentualną
reklamację:)
Podoba mi się treść i forma:)
Pozdrawiam:)
dobry wiersz, wątpie żebys znalazł chętnego:)
Po namyśle - nie skorzystam jednak!
Niezłe pisanie!
ja wydaję na podróże:)
troszkę roztańczony tekst...ale "chwytam" sens.
-po Kto chyba niepotrzebny znak zapytania, a
przynajmniej nie w tym miejscu /tak myślę/:)
Czytelny, dobry przekaz.Swietny wiersz.
Pozdrawiam:)
Dobrze piszesz. Fajny wiersz :)