Ognisko życia
Życie jest wiernym odbiciem ogniska,
Które rozpalam, gdy ciemność zapada,
Najpierw niewielką iskierką rozbłyska,
Żeby polanom przyjemny blask nadać.
Dalej rozpala się większym płomykiem,
Tańcząc radośnie po drwach językami.
Potem powiększa rozmiary, obficie
Płonie wśród ciszy, mrok sobą rozgania.
W końcu przygasa znikając powoli,
Staje się żarem nie tak już gorącym,
Tli się łagodnie ostatkiem sił swoich,
Żeby popiołem swe życie zakończyć.
17.03.2009
Komentarze (47)
Iskierka. Plomien. Zar. Taka jest kolej zycia.
Zar jest zawsze goracy, dopoki swego zycia nie
zakonczy. Wiersz mi sie bardzo podoba. Plus.
Świetnie Skaucie, coraz lepiej.
Piękny wiersz, p. Skaucie. Każde ognisko dogasa w
swoim czasie. Pozdrawiam ciepło.
Pięknie, mam w swojej szufladzie wiersz w podobnym
klimacie,chyba go odkurzę bo to piękny temat
Chyle czoła przed autorem...
Przepiękne, poetyckie przedstawienie etapów naszego
życia. Pozdrawiam.
Przepiękne porównanie życia do ogniska. Melodyjnie
iskrzy się każda strofa. Brawo!
śliczny wiersz -dobre trafne w nim zawarto
spostrzeżenia-pozdrawiam
Piękny obraz od małego płomyka do popiołów... Życzę
takiego życia i Tobie i sobie :)
trafna metafora... rozpalamy ognisko życia, wrzucając
doń wszystko - czym jesteśmy, co pod ręką; dobro i
zło, smutki i radości, prawość i niegodziwość... a ono
płonie adekwatnie do rzucanych polan... ładnie, mądrze
to opisałeś, gratuluję i pozdrawiam...
Marku - gratuluję kolejnego pięknego wiersza...
Pozdrawiam serdecznie.
..po jednych zostaje tylko popiół a po drugich
diament...
Piękna metafora doskonale oddaje życie... bardzo ładny
wiersz
Piękny wiersz, Skaucie:))
Świetne porównanie i pióro, wydobywa sens jestestwa.
+Pozdrawiam.