Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ograniczyć...ale jak.

Ssie mnie tak coś jak cholera,
chleb z kiełbasą bym pożerał,
ale bronię się, bo muszę,
ograniczyć własną tuszę.

Wstaję w nocy podrażniony,
by nie zbudzić własnej żony,
i na palcach, tak cichutko,
do lodówki mknę szybciutko.

Tam przeglądam wszystkie półki,
by dołożyć coś do bułki,
czy chlebusia skryć pajdeczkę,
jakimś mięskiem lub sereczkiem.

Albo dżemu też słoiczek,
strawić w ciszy oraz skrycie,
wylizując go z lubością,
ciesząc słodką tą słodkością.

Potem winny owej zbrodni,
drzwi zamykam swojej chłodni,
i cichutko mknę do żony,
nasycony, i spełniony.

Rano nic już nie pamiętam,
głodna pamięć, jak zaklęta,
broni mnie przed oskarżeniem,
że mam ssania i pragnienie.

I choć ssie mnie jak cholera,
to jest zawsze wola szczera,
by się bronić, no bo muszę,
ograniczyć własną tuszę.

autor

Grand

Dodano: 2007-10-14 09:38:38
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

ell ell

Haha, choć obce mi takie ssanie to jednak po lekturze
wiersza niemal czuję te cierpienia. Wytrwałości w
ograniczaniu życzę. :)) Lekko, z humorem a o życiowej
bądź co bądź walce z sobą.

bozenia_ bozenia_

Łakomczuszek... zapomnij w nocy o jedzeniu
a lepiej przypomnij sobie o pragnieniu ....ale do żony
:)))

littleamber littleamber

W dowcipny sposób opisany problem z nadwagą. No tak to
jest... Człowiek wie, że powinien przystopować, a i
tak swoje robi:) I nie tylko jedzenia to się tyczy:)

Adminka Adminka

Nie wiem jak wyglądasz, ale wyobraziłam sobie jak w
pidżamce wędrujesz na paluszkach po cichutku do
kuchni....a potem wylizujesz słoik od dżemu.......
ojjj ale zrobiło mi się wesoło....dziękuję :))

KRYLA KRYLA

Wiersz ten bardzo mnie rozbawił choć może nie do
śmiechu.... problem nadwagi nie zawsze może mieć
związek z podjadaniem....

nureczka nureczka

W humorystyczny sposób opisałeś problem ...
nadwagi.Nocne podjadanie na pewno (hi,hi) nie
pomoże.Moja propozycja - odówka na klucz, a klucz u
żony.

Lilla Wrzos Lilla Wrzos

Ty Nam Grancie nie spowiadaj, co przed żoną znów
podjadasz, nie przesuwaj na swej wadze, strzałki , co
jest w równowadze. Lepiej czytaj więcej wierszy,
będziesz znowu ciut szczuplejszy, bo zapomnisz, że Ci
burczy metaforą słowotwórczą…I zrobiło się jakby
cieplej ...uśmiechnęłam się do Ciebie…może sama
stanę w skali by Twe mity dziś obalić? Zgrabny myśli w
dobrym warsztacie..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »