Okna
Pogasły już okna
wokoło,
dzień zmęczony też zasnął.
Tylko jej szyba długo
prześwietla noc.
Sen nie chce pościelić
myślom,
spod ciężkich powiek
skraść troski,
zetrzeć
codzienny kurz.
Noc chłodną dłonią
studzi
rozpalone czoło,
słysząc szept
ciągle powtarzający
jego imię...
Świat zatonął
w mroku,
czuwa okno z latarnią.
autor
Kropla47
Dodano: 2018-10-11 18:46:11
Ten wiersz przeczytano 1696 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Widzę w tym wierszu tęsknotę i rozmarzenie za
spełnieniem.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
Marek
Świetna refleksja, pozdrawiam :)
Pierwsza strofa jest dla mnie nie zrozumiała...
Miłego wieczoru Kaziu:)
piękny wiersz:) śliczna moja jeśli nie czytam, nie
oznacza to ze nie czytam :))) czasami jestem
niedysponowana :)) ale od dzisiaj obiecuję być :)
tulaski
Uruchamiasz wierszami ludzkie wspomnienia i bardzo
osobiste przeżycia. Otwierasz drzwi do przeszłości i
zmysłom karzesz niekiedy cierpieć na nowo,ale i z
radością przyjmować teraźniejszość. Pozdrawiam
Jak zwykle u Ciebie - pięknie!
Kropelko, pozdrawiam serdecznie :)
Cudownie piękny wiersz. Mnie ściska za serce: ktoś -
kiedyś - trzymalw dla mnie oknoz latarnią - przez
wiele lat. -Aż uwierzylem, że zawsze... - jest takie
okno. czasmi jednak - musimysię wspiąć i - tak,jak
zapalamy papierosa - zaplić w nim ogień - swiatło.
Serdeczności Kaziu:)
klimatycznie
...Kropelko...:)
Refleksyjny, piękny wiersz
jak wszystkie Twoje wiersze,
zatrzymują. Dziękuję!
Dobrego dnia życzę Kropeko47:)
Usunęłaś swoje wiersze... Pewnie są w tomiku,
zatrzymaj dla mnie jeden. Plisss :)
Pięknie, aż miło było przeczytać. Pozdrawiam Kropelko.
wiersz bardzo ładny
podoba mi się serdecznie pozdrawiam
Piękny
Wiersz ubrany w ciekawe metafory.
Pozdrawiam Kaziu :)