W okolicach
Czuję Twój zapach,
klękam przed nim.
Zapadam się w mącznistą noc
i rozdmuchuję jej drobiny w trzy wymiary
- mój, Twój, nasz.
Ojciec budzi się w swoim domu,
w swoją ciemność.
Zapala i zaciąga się z dumą.
***
Staro mi.
Pustkowia i niechęć pozostania
w sobie na zawsze.
autor
Obywatel MM
Dodano: 2008-12-06 16:12:59
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Mącznista noc... Ciekawe porównanie... Podoba mi się,
wiersz na tak, tylko nie wiem, dlaczego " Twój" jest z
dużej litery?