Okręt miłości

Ale pieknie ! Też bym chciała, zeby mi mąż taki wiersz
napisał ;)

Czytając te wpisy w owej księdze połowa zwraca się na
Ty po imieniu więc kolejna klika rośnie a nie ocena
poezji-wstyd! Nie tędy droga poeto!

A co to wiersz czy księga życzeń? To teraz tak się
łapie punkty??

Szczerze mówiąc formą mnie nie ująłeś aczkolwiek treść
napawa nadzieją. Dlatego też życzę Wam wszystkiego
najlepszego. A szczególnie pogodnych poranków przy
wspólnym śniadaniu, słonecznych dni nawet gdy czas
zabiera Wam praca oraz cichych wieczorów, abyście
mogli usypiać w swoich ramionach.

Serdecznie gratuluję j szczerze winszuję; sto lat, sto
lat żyjcie w bożej łaskawości.

Witaj Marku aż serce się raduje kiedy mąż żonie taki
piękny wiersz dedykuje...Pozdrawiam z uśmiechem:)

taki wiersz to piekna pamiatka rocznicowa, a skoro
juz rocznica to życzę by okręt z załogą we dwoje
przemierzał mile szczęścia w pogodzie ducha.
pozdrawiam!

Masz rację-każdy przeżyty następny rok razem należy
się cieszyć wspólnie i prosić Pana o następne
szczęśliwe i w zrozumieniu czekać i cieszyć się tak
długo jak możliwe wspólnym szczęściem-wiem co to
znaczy,a mamy ich poza sobą czterdzieści cztery..życzę
też udanej wspólnej wędrówki przez życie w pełni
szczęścia i błogosławieństwa Bożego jak
najdłużej..powodzenia i pomyślności

Podoba mi sie tresć i staranna budowa wiersza
powodzenia w małżeństwie:)

Piękny wiersz, piękna miłość. I oby tak dalej. Niech
Wam Bóg błogosławi.

Przepięknie,przyłączam się do życzeń.

Ty szesnaście ja wiosną osiemnaście, ale zaczynaliśmy
tę podroż w tym samym wieku-pozdrawiam :)

Pięknie, o miłości i nic dodać, nic ująć ;)
Wspaniały pomysl na przedstawienie wiersza...
Wszystkiego Najlepszego dla Ciebie i Twojej żony i
kolejnych wspaniałych lat...

Marku, Ty wiesz co sądzę o tym wierszu:)
Dobry....Wszystkiego naj...jeszcze raz:)

16 lat niewolnictwa , jeszcze się chwalisz, to już
zakrawa na ...nie powiem, przy niedzieli jestem
grzeczny.