Okrzyk gry
Przez kilka chwil będzie pogardą krwistą
bardzo dziki cień
ten którego rozumieć nie będę
bo jak jęzor świecy się starałem
tak jak on na stalowo nie czekałem
za powody kamienne trzy
za te co posiekały okrzyk gry
bo panował niemal wszędzie
gdzie widywano słodką mgłę
spokrewnioną z kąsającą iskrą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.