ona
jestem realna jak deszcz, który po mnie
spływa- zmienna jak stany wody skupienia
chłód słów mrozi moje serce- ranię,
krzywdzę, jestem niebezpieczna
ciepły dotyk rozpala zmysły- unoszę się w
chmury, jestem wiosennym powietrzem
jestem wodą, która gasi pragnienie, łzą na
Twym policzku- niezastąpiona i zdradliwa
jestem kobietą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.