Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ona

Andrzejowi

Kostucha przez pięć lat
plątała się nam po domu.
Stawała przy mnie w kuchni,
rozsiadała się na kanapach,
pakowała do łóżka
i stała z tyłu biurowych foteli.
Zaglądała w dusze i twarze.
Nie rozmawialiśmy o niej,
ale ona była i już nie odeszła.
Ukryła Ciebie przed światem,
a mnie dalej nęka uparcie
nie podlegając zniszczeniu.

autor

pani Mija

Dodano: 2024-03-01 01:07:10
Ten wiersz przeczytano 290 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Pan Bodek Pan Bodek

Nie da sie jej 'zniszczyc' i jest to tak pewne, jak
jej istnienie.

Pozdrawiam cieplo.



pani Mija pani Mija

krzemanka - racja, usunęłam. Przepraszam, że ostatnio
się nie odzywam, ale miałam przeprowadzkę do innego
miasta. W zasadzie jeszcze mam, bo wszystko mam w
workach i pudłach. Dziędkuję za pozdrowienia, za
przeczytanie. Ściskam wszystkich i życzę wszystkiego,
co dobre.

JoViSkA JoViSkA

Ona jest jak cień
i w nocy i w dzień
Pozdrawiam Mijo

@Krystek @Krystek

Niestety ciągle obserwuje i czyha na nas. Pozdrawiam
serdecznie:)

krzemanka krzemanka

Wymownie. Co myślisz Mijo o usunięciu zaimka "nam" z
piątego i siódmego wersu? Miłego piątku:)

anna anna

Wymownie spersonifikowana śmierć.

sturecki sturecki

"Ona" jest wszędzie obecna ... niezauważana
towarzyszka naszej codzienności.
(+)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »