Ona
To przez Ciebie
nigdy już nie zobaczy zachodu ani wschodu
słońca.
Przez Ciebie
na jej ślicznej twarzy już nigdy nie pojawi
się usmiech.
Przez Ciebie
jej policzki na zawsze już zostaną
zimne,
blade
i całe we łzach.
Przez Ciebie
jej jasnych włosów już nigdy nie rozwieje
wiatr.
Przez Ciebie
nie pokocha już nikogo
i nie poczuje niczyjej miłości.
Zbyt wiele rzeczy jej zabrałeś
żeby mogła spokojnie spać.
Ale nawet
mimo to
ona i tak pójdzie do nieba!
Już nigdy nie zapłacze,
nie pożałuje,
nie poczuje bólu...
Odeszła...
Odebrała sobie cierpienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.