Oni
Ubrał się w anemonowe
światło.
Czekała na swojego głupka
z promieni księżyca.
Pocieszał się rosą z pocałunków na
dłoni.
Bliskość, ich dumy nie tolerowała.
autor
Mirabella
Dodano: 2018-04-25 12:50:40
Ten wiersz przeczytano 923 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Śliczny wiersz, podoba mi się pozdrawiam;)
coś tam może i wyszło
ale to nie przyszłość
Pozdrawiam:))
coś tam może i wyszło
ale to nie przyszłość
Pozdrawiam:))
czyli nic z tego...
Fajny wiersz i podoba się:)pozdrawiam cieplutko;)
Miłości raczej z tego nie będzie. Może jedynie
spędzone wspólnie chwile.
Pozdrawiam:)
Marek
Bohaterka wiersza, ma niezbyt wysokie mniemanie o
sobie, jeżeli tak nisko ceni kogoś, na kogo czeka i
kogo przecież wymarzyła z promieni księżyca.
niezbyt obiecujące (na miłość)
Ja tez nicht nie rozumiem. Pewnie to dzis taka moda ?
https://www.weranda.pl/ogrody/rosliny/Anemon-zawilec-k
wiat-ktory-kwitnie-najdluzej
Miłość i duma,
nie kumam.
Miłego dnia Bogno.
podoba mi się pozdrawiam