OPADŁE LIŚCIE
Wygrabiam opadłe liście –
Późnojesienne, brązowe.
Zgarbiony, z ziemią rozmawiam...
Jej kożuch zielony jeszcze.
Zwracam się słowem banalnym
Do uszu, oczu głębokich...
– Żyjących, choć zeszli ze świata!
Pamięcią najbliższych, potomnych.
Drzewa-strażnicy kurhanów
Ścielą jesienne brokaty;
Biorę do ręki liść złoty...
I on w proch obróci się w końcu.
Spiżu klasztorne dzwonienie
Donośnym głosem przypomnień:
Słów, które serca bezduszne,
Ciężkie jak granit poruszą.
Unoszę głowę ku niebu –
Ściemniało ptaków chmurami,
Na wiosnę znowu powrócą:
Do lasów, parków, cmentarzy...
Komentarze (12)
refleksyjny wiersz o przemijaniu, wszystko przemija,
pory roku, nasze życie, życie przyrody, po prostu mija
czas...
"Spiżu klasztorne dzwonienie...które serca bezduszne,
ciężkie, jak granit poruszą",cyt.aut.Wierszem autor
przypomina nam o przemijaniu.Dobry temat przed swiętem
zmarłych.Ośmiozgłoskowy.
ilez to ja juz czytalam wierszy o jesieni a kazdy z
nich ma swoj klimat i urok tak jak Twoj - z refleksja
za dumę i za zadumę - dwudziesty
Lekko makabryczne zabarwienie ma wiersz. Mówi o
nadziei w sposób przewrotny. "Na wiosnę znowu powrócą
do lasów, parków, cmentarzy..." Strasznie mi się
spodobało.
Wiersz wyjątkowy piękny To jest Poezja wzrusza i
zachwyca i daje niepowtarzalny nastrój przez
zastosowanie trafnych skojarzeń Na tak!
Tak wspaniale pokazaleś w swoim wierszu nastrój
,przemijanie i refleksje tylko czy wszyscy powrocą.
Piękny melancholijny wiersz, jesień jak życie
przemija, jeszcze zieleń pod wygrabionymi liściami,
brawo autor.
Już dawno nie czytałam tak pięknego, refleksyjnego
wiersza! Ukłon w strone autora!
ładnie zbudowany nastrój przemijania na tle jesieni.
Nie lubuję się w tym rodzaju wierszy ale twój
wyjątkowo zwrócil moją uwagę, gratuluję pomysłu.
Wiersz refleksyjny i na czasie... pięknie się czyta i
wprawia w zadumę