Opera
Na wieży zegar stary wybił godzinę
wszyscy schodzą się jak na wezwanie
czarów
Cisza kurtyna się podnosi
a na scenie smutek, szczęście, lament
kurtyna znów opada oklaski brzmią
donośnie
koniec przedstawienia - mała Ania wyłączyła
telewizor...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.