Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

opoka

pomimo wszystko chcę być zawsze myślą blisko
przy tej która jest mą gwiazdą i wskazówką, moją prawdą

jesteś zawsze dobrą radą, mym uśmiechem i opoką
tobie jednej tylko powiem co mnie boli w mojej głowie
bo ty jedna prawdę powiesz gdy w te szare oczy spojrzymy sobie

widząc twe matczyne serce położone jak na dłoni
tak otwarte i tak dobre zawsze blisko mojej skroni
me niesprawne, takie marne...słowa żadne...nie odpłacą Ci za te biedne chore dłonie, za wieczorne niepokoje, za ten piękny uśmiech dla mnie, za czułości tak staranne i za miłość twą najczystszą...

muszę jechać. wczesnym rankiem, jutro gdy promienny szept i twa ciepła dłoń do czoła dotknie mnie jak piękny śpiew



Dodano: 2008-12-30 21:15:32
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »