Opoka (cykl: Trudne kobiety)
Powrót do mojego starego cyklu "Trudnych kobiet"
Są w życiu takie skały
które los rozkrusza
Najczęściej, kiedy najmniej
tego się spodziewasz
Ząb czasu, albo piorun -
gwałtowny kataklizm
jakiego nijak w prologu
nie sposób przewidzieć
Mojry wytknąwszy palcem
w epilogu szydzą
z głupiej ludzkiej Pewności
pysznej, krótkowzrocznej
Bo i twarda opoka
zamienia się w miałkość
kiedy los chcesz zaklinać
stanowczymi słowy
Pewność - kamienna dama
zmienia się w pustynię
z której ziarna w klepsydrze
szeleszczą uparcie
że nikt jeszcze nie poznał
prześmiewczej godziny
Ty nie dajesz wiary
że nic warta Pewność
Komentarze (41)
Ja za Bordowym...Miłego dnia Elu:)
jastrz, warto, warto. Ale też trzeba pamietać o
"niepewności".
Januszu, dziękuje.
Miłego dnia :)
"nic warta Pewność" - bo to wszystko "marność nad
marnościami i wszystko marność". Pozdrawiam.
Masz rację. Nasza pewność jest bardzo niepewna. Mimo
to ta pewność jest nam w życiu potrzebna. Jeśli ją
stracimy - opuszczone miejsce zajmuje potwór
"Niewarto".
U mnie bywają bardziej,
a ja wolę kukurydzę, jeśli już
mówimy o ziarnach:))
No nic za parę minut spadam i idę w sen:)
*owszem miało byc, nie owsem :)))
Ależ te literówki są złośliwe :)))
To prawda, dobrej raz jeszcze i Tobie życzę,Elu :)
Owsem, Grazynko. Pisze takie scenariusze, że żaden
twórca bestsellerów by ich nie wymyslił.
Dobrej, spokojnej... :)
Z pewnością tak, życie jest bardzo
nieprzewidywalne,Elu.
Dobrej nocy życzę :)
Tak, Grazynko. I nawet najbardziej pewnych życie moze
zaskoczyć.
Pozdrawiam :)
Wszystko da się rozkruszyć,
a pewność jest tylko jedna, że
nic nie jest wieczne, niestety:(
Pozdrawiam Elu :)
Dziekuję Wam za komentarze.
Dobrego wieczoru i spokojnej nocy.
Pozdrawiam :)
Witaj Eluś:)
Nie z każdą kobietą można przejść przez życie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
mam wielką pewność, więc się ośmielę,
z grusz lubię klapsy, lecz najbardziej Elę. :):):)
Przepięknie o przemijaniu
Pozdrawiam